Nareszcie koniec dnia z Torres Vina Esmeralda Gewurztraminer/Muscat
Torres Vina Esmeralda Gewurztraminer/Muscat
Nareszcie w domu, znasz na pewno to przyjemne uczucie, kiedy wracasz po długim dniu i czeka na Ciebie chłodne wino. Ostatnie dni mijają mi tak szybko, że muszę zastanowić się czy wczoraj była środa czy wtorek.
Bardzo dużo się u mnie dzieje, przez co zaniedbuję fejsa, mam nadzieję, że w najbliższym czasie będę mógł opowiedzieć Ci wszystko co spowodowało moją absencję (nie mylić z abstynencją o nie nie nie :P ) Czasem myślę, czy nie lepiej wieść życie stereotypowego beneficjenta 500+ w ujebanej musztardą
podkoszulce model "żonobijka/złoty laur konkubenta" i zamiast coś robić, siedzieć sobie spokojnie z "piffkiem". Lecz to tylko chwilowe zwątpienie, ja uwielbiam tworzyć!
A nawet dziś mnie olśniło (nie schlebiaj sobie...), że od odcinka z szampanami ciągle białe wina pije.... A mam od 3 tygodni w szafce czerwone wino, które było w mega promocji, ale jednak większą radość sprawia mi próbowanie win o których opis proszą fani na FB. Dzisiaj mamy wino z zaniedbanego przeze mnie regionu czyli Europy. Jakieś silne przeświadczenie mam w głowie, że wina spoza Europy są smaczniejsze, bo winiarze się do nich przykładają.
Jakoś zbyt wiele razy zraziłem się do Starego Kontynentu, bo często miałem wrażenie, że winiarze podchodzą do nich w taki sposób "nie ważne co jest w środku, na etykiecie jest (wpisz dowolny uznany europejski kraj) durni ludzie to kupią" Przekonajmy się w 103 odcinku #WieczorneWinoZeStruśkiem czy wino polecane przez fankę Paulinę wpisze się w moje podejście do europejskich win (weźcie poproście o opis jakiegoś czerwonego, co??? ;) )
Nazwa: Torres Vina Esmeralda (jakby nazwali je Zbuntowany Anioł to wyprzedziliby w sprzedaży Karla z Rosji i Mnogiego Dawida) Krótka historia. Torres to wielopokoleniowa winnica. Niespełna 150 lat. Za marką stoi nazwisko, a nie prezes korpo, który miesiąc temu przeszedł z pampersów, albo chipsów i nie znając się na branży stara się polepszyć słupki sprzedażowe. (Korposzczury rozumieją ;) )
Kraj: Hiszpania (No co ty? Torres i Hiszpania? W ogóle nie brzmi "espańsko" :P )
Szczep: Gewürztraminer (dlaczego wszystko w języku niemieckim brzmi jak tajny plan zagłady?) + Muscat, toteż Moscato. Nazwy są wymienne jak "ó" w słowie bójka -> bo wpierdOl ;) Zależy z jakiego kraju pochodzi.
Korek: Prawdziwy! I cmoknął tak głośno przy wychodzeniu, że sąsiadki, które są fankami, zaczęły zbierać się z pustymi kieliszkami pod moim oknem :P
Zapach: Zaraz po nalaniu poczułem kompot. Taki jabłkowo-cośtam, jakby bezalkoholowy cydr dla dzieci, generalnie przywiódł wspomnienia kiedy jako dziecko bawiłem się u babci. Lecz zanim doszedłem do tego co teraz czytasz (to wypiłeś prawie całą butelkę i teraz zastanawiasz się jak opiszesz resztę? :P ) to wino zmieniło swój zapach.
Po chwili pachnie kwiatami i cytrusami, jakbyś wąchała tulipana skrzyżowanego z limonką. Ale to nie wszystko, po zamieszaniu czuć pasiekę (strusiek... sądzisz, ze jak zastąpisz słowo "miód" pasieką to doda ci to estymy?) Zapach mogę przyrównać do zadania, które masz wykonać i zaczęło wprost proporcjonalnie sprawiać Ci coraz większą radość. (Wprost proporcjonalnie? Przypomniała ci się 2 zasada dynamiki ? JAK KURWA???)
Kolor: Olej kujawski. Taki żółto-blady. Nie zachwyca, ale przecież w winie chodzi o % ,a nie kolor :P
Smak: Wyzwolona studentka, która w liceum była miłą cnotliwą dziewczyną. Wino na dzień dobry wita nas łagodnym miodowym smakiem, który jest dominujący i pozwala cytrusowym smakom limonki i jakiś owoców egzotycznych, tylko podnieść palec.
Ten palec daje tylko sygnał, że takie smaki są w nim ukryte, dalekie są od przedzierania się przez główny smak. Finisz ma delikatną kwasowość, która równoważy słodycz miodu, daje orzeźwienie, ale cały czas jest "z tył" miodu. O KU RWA jak to wino jest fajnie zbudowane (mówisz jakbyś budynek podziwiał, mów po ludzku) Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony ilością doznań w pysku jakie daje to wino.
Ocena: Europo przepraszam! Komunistyczna scheda i korpo-gówna sprawiły, że Cię nie doceniam! To wino jest świetne, idealne do lekkich dań z sosami na bazie beszamelu. Do krewetek smażonych na maśle powinno smakować wyśmienicie. Sądzę, że to wszystko jest zasługą rodzinnego podejścia do wina "z sercem" myśląc przyszłościowo, a nie tylko "kwartalnie/półrocznie" Do schłodzenia zamiast piwa i długich pogawędek kompan idealny. Seniorita, wrócę do Ciebie!
Stay tuned i do zobaczenia niedługo, a niedługo Wieczorne Wino będzie obchodzić 2 urodziny! Dziel się, lajkuj i bądź na bieżąco na FB i Insta, Bo Strusiek ma głowę pełną pomysłów i nie wiadomo czego się spodziewać....
Autoreklama to nic złego ;) , zapraszam Ciebie po olej z konopi, kosmetyki, słodycze i nasiona medycznej marihuany do mojego sklepu www.konopia-med.pl !
0 komentarze :