Misiones D Rengo Sauvignon Blanc
Misiones D Rengo Sauvignon Blanc
Odcinek z 04.05.2015
Witam w już piątym odcinku #wieczorneWinoZeStruśkiem ! Zapomnijcie o Alkanku, on ma teraz swoją motykę i jeśli się pojawi to zupełnie niespodziewanie. Dziś z racji pięknego ciepłego dnia będzie białe wino. Zajebista alternatywa dla wszelakich maści miksów piwa z głupotą o smaku
co by tu dodać by być mega hipsterskim. Schłodzone tak by po 5 minutach po postawieniu na stole przypominało kobiece ciało po wyjściu z basenu rewelacyjnie orzeźwi. Rada dla Panów; jeśli chcecie szybko schłodzić takie wino (wódkę i browara też można :P) zawińcie butelkę w papierowy ręcznik, zmoczcie wodą i do zamrażalnika na pół godziny.
Nazwa: Misiones D Rengo (poplułem się czytając na głos drugą część, więc albo moje językowe skile są na poziomie kryla lub ludzie od ich marketingu mieli diabelską przyjemność w wybieraniu nazwy)
Kraj: Chile
Szczep: Sauvignon Blanc
Korek: Drugi z rzędu brak korka czyli wino idealne w plener (tylko zimne bo ciepłe nie jest aż tak urzekające, lecz ciągle dobre)
Kolor: Biały z widocznym zielonym zabarwieniem (jak filtr w całym Matrixie) Drogie Panie do was prośba, przed degustacją zmyjcie swoje karminowe szminki bo wyjdzie różowe wino :P
Zapach. Kwiatowo (jak jakiś płyn do płukania, E czy coś?) cytrusowy, lekki wakacyjny
Smak: Wytrawne i kolejny raz gładkie w smaku, bardzo miły posmak w ustach zostawia (jak po umyciu zębów po imprezie) świeżość, lekkość bez nuty alkoholu. No miodzio lodzio. To wino podałbym tylko do pleśniowych serów by bawić się ich smakiem lub do zwykłego sączenia przy muzyce którą znajdziecie w pierwszym komencie (Obiecałem, nie ma Alkanka jest muzyka)
Ocena: Tak, tak, tak kupie raz jeszcze :)
Stay tuned i do zobaczenia w kolejnym odcinku
PS. Wszyscy maturzyści wasze zdrowie! Już wiecie, że matura to tylko brzmi strasznie, powodzenia!
0 komentarze :