Vina Maipo Vitral Chardonnay Brzechwą inspirowane

środa, lipca 27, 2016 Wieczorne Wino Ze Struśkiem 0 Comments




Vina Maipo Vitral Chardonnay

Vina Maipo Vitral Chardonnay


[Wino na prezent]

Puf jak gorąco, uch jak gorąco, ruszyła kruszyna (weź wagę dobrze skalibruj) do lodówki powoli. Stoi i sapie, dyszy i dmucha, kapiący pot na policzkach bucha. Uch jak gorąco! Drzwi otwiera i cieszy się chłodem, patrzy na wnętrze - tak, mimo chodem. Na pierwszej półce same kiełbasy - na ruszcie tłuszcz się wytopi, mówią grubasy. Puf jak gorąco! Niżej nieco wyborne sosy, ketchup, musztarda no i kabanosy! Lecz półka dolna, ta najzimniejsza
, skrywa dzisiejszy sekret, który odświeża. Dobrze schłodzone, czeka już na mnie, by poczuć chłód, jak na porannej trawie (tia... a nie raczej "po" ? :P ) Odcinek dzisiejszy, już 84, inspirowany Brzechwą to nie będą żarty!
Nie no kurwa oczywiście, że będą żarty :D W innych kategoriach nie można traktować tych wpisów ;) Zapraszam na kolejny odcinek #wieczorneWinoZeStruskiem :)

Nazwa: Vina Maipo Vitral (jak tak patrzyłem na ich stronie, Vitral to taka ich klasa E/seria 5 ,a można kupić w cenie nawet i20 ;) )

Kraj: Chile (Araukanie i Inkowie świetnymi ziemiami władaliście :) )

Szczep: Chardonnay

Korek: Krzywy, no kurwa po postawieniu wyglądał jak linia na wykresie notowania franka szwajcarskiego, na początku kryzysu. Jednakże był naturalny i takiego cmoka zapodał przy wyciąganiu, że aż miło :D

Kolor: (Prismą się jara i chuja na zdjęciach widać, już lepiej wyglądały insta filtry...) Rozgotowane liście słonecznika, lub coś w podobie NCS 0505-Y20R (pozdro dla robiących remonty ;) ) Średnio żółty będzie jednak bardziej życiowym opisem.

Zapach: Ananas (Panowie you know what I mean ;) a jeszcze frutkoza w winie, to tym bardziej You know ;) ) Coś jakby miód i cytrusowy płyn do płukania - mega orzeźwiający zapach.

Smak: I nalał w kieliszek i sączy powoli, kogo oszukujesz, dno ujrzałeś szybciej niż szeregowiec dostał broni. Pierwszy na ochłodę, przyznaję się szczerze, lecz drugim delektowałem się jak owadami nietoperze. I z wielką pewnością smaki poczułem, ananas i cytrus zakończony beczkowym sznurem (rymu ci brakowało co nie? :P ) Chardonnay kojarzy się z masłem, gładkością taką, a tu mała cierpkość weszła orzeźwiając za to. Trochę sauvignon blanc przypomina, lecz nie wierzcie Struśkowi, jego kubki smakowe to kpina, aż kiperów głowa boli!. Radość i świeżość długo trzymają, w upały afrykańskie dużą radość dają.

Ocena: O jak się cieszę, że spotkałem to wino w dobrej promocji :D Genialne do zastąpienia czeteropaka (Panowie, miły i "pożyteczny" zamiennik ;) ) Do ryby w sosie pieprzowym z warzywami pod beszamelem byłoby świetne. Także do makaronu z sosem pesto i względnie "lekkich" dań. Spokojne i radosne.  Oj wrócę po Ciebie (chyba, że promo się skończy to wrócę później :P )

Stay tuned i do zobaczenia niedługo :) Poniżej muzyka do wina, a tak przy okazji, zapowiada się, że Alkanek będzie niedługo częstszym gościem ;)

 Kup wino



0 komentarze :