Dzięki Łodzi pijemy galante (jakie?) wina - Purcari Pinot Noir

środa, listopada 02, 2016 Wieczorne Wino Ze Struśkiem 0 Comments



Purcari Pinot Noir opis smaku i recenzja wina

Purcari Pinot Noir

Kiedy ostatni raz robiliście zakupy na spokojnie? Bez ciśnienia, że za 3 godziny goście przychodzą, a jeszcze nie posprzątane w łazience i wstawić kuskus trzeba. Albo, że za 15 minut zamykają sklep, a zabrakło
podstawowych produktów jak ketchup do zapiekanek z angielki? Mnie niedawno spotkało miłe uczucie luzu (taaaa co chwila pokazujesz, że masz go chyba za dużo). Stałem w markecie i wybierałem wina na imprezę. I nagle, w momencie jak grom z jasnego nieba na jednym z win rzuciło mi się w oczy "Łódź" Przyglądam się baczniej małej etykiecie (na którą mało kto zwraca uwagę, przyznacie) i widzę, że to wino od łódzkiego importera stoi na półce. Zafrapowany poszperałem jak kobiety w tych koszach z ciuchami w promocji, przejrzałem pół regału i znalazłem stosunkowo dużo pozycji od dystrybutorów z Łodzi i Pabianic (a to ciekawe, że oprócz supli na zakwaszenie, Pabianice mogą się czymś fajnym pochwalić) Dzisiejszy 91 odcinek #wieczorneWinoZeStruśkiem oprócz wina będzie pokazywał Wam Łódź z innej strony, niż wyobrażenie większości ludzi ukształtowane przez Ziemię Obiecaną i widoki początku lat 90tych.(Fabryczna, Kaliska itd)

A teraz włącz łódzką muzykę dla klimatu i zapraszam na kolejny odcinek, na końcu którego mały bonus + słowniczek ;)




Nazwa: Purcari 

Kraj: Mołdawia. Wyobrażenia o winach z Mołdawii są zapewne takie jak o Łodzi, a dowiecie się zaraz, że można się kurwa zdziwić :P 

Szczep: Pinot Noir (No i się rozpłynąłem zanim otworzyłem flaszkę, bo tylko parę razy PN trafiło mi się siajowe) 

Korek: Techniczny, czyli zrobiony z rozdrobnionego korka (taka mielonka tyrolska tylko, że z kory :P )

Kolor: Rubinowa czerwień, jak erotyczna bielizna (wspominałem już, że pinot noir jest dla mnie mega sensualny?) ale taka ze smakiem. Nie żadna ździrowata.

Zapach: O jezus christus. Jak dawno zapach wina tak mnie nie uwodził. O matko boska (ile razy jeszcze trzecie przykazanie złamiesz zanim coś o zapachu napiszesz?) ten zapach to jak kobiece perfumy sprawiające, że podąża się za jej właścicielką. Zmysłowe czerwone owoce i coś cholera znajomego, ale ciągle intrygującego. Kwiaty! Fiołki! (googlowałeś, przyznaj i tak nikt nie uwierzy, że takie nuty potrafisz wyczuć)

Smak: Doznałem erekcji (ooo brawo masz się czym chwalić) zmysłowej. Niewiele mniejszej niż podczas gdy Piotrkowska tętni życiem (znawcy wiedza, że jest to nieprzerwany proces tylko trzeba wiedzieć gdzie iść ;) ) i jej flow odrywa od trosk i pokazuje ukrytego ducha Łodzi. (teeeeeee znowu przetarg na promocję Łodzi wygrałeś? Migawkę na przejazd na krańcówkę raz w miesiącu czy co?) Dobra, staram się skupić, ale jest mi trudno bo wolę się rozkoszować winem niż pisać :P Ekhm, kaszl kaszl, chrząk. Początek taki subtelny i delikatny, całuje w usta malinami. Jesteśmy nim zauroczeni i trudno poczuć moment w którym czerwone owoce i truskawki rozwijają niewinny pocałunek w namiętny lecz zbalansowany środek. Dodając na finiszu dębową nutkę drapieżności (coś jak niespodziewane miłe uczucie zatapianych się odrobinę w plecach paznokci) Smak utrzymuje się długo, dostarczając aparatowi gębowemu miłych doznań.

Ocena: Zamieszkaj ze mną! Będę opuszczać klapę, sprzątać skarpetki, gotować zalewajkę i nie będę oglądać meczy (oprócz mistrzostw świata i europy :P ) To jest wino dla każdego, kto szuka "bliskości" i emocji z nią związanych. Solo jest cudowne (moment biorę kolejnego łyka i może wrócę do pisania :P )

Tak, solo daje ogromną przyjemność. Pasowałoby do makaronów z cięższymi sosami (13% alko) czerwonych mięs i naszego bigosu (ale w kieliszku, a nie do wlewania dla smaku na miłość boską! [3cie przykazanie.... ktoś tu do piekła pójdzie...]) Kupujcie, delektujcie się podczas kolacji, spotkań w 4 oczy lub szerszym gronie.

Stay tuned i do zobaczenia niedługo! Podziel się ze znajomymi tym wpisem klikając któryś z guziczków pod zdjęciami (jak ich nie widzisz to wyłącz adblocka - nie wiem czemu jest to blokowane :| )
A teraz dzięki uprzejmości i mega szybkiej i bezproblemowej współpracy fanpage Łódź zobaczcie jak obecnie wygląda wojewódzkie miasto (się zmieniło od Ziemi obiecanej :P )








 Kup wino

0 komentarze :