4 odcinek specjalny

czwartek, września 03, 2015 Wieczorne Wino Ze Struśkiem 0 Comments





Odcinek z 03.09.2015
Tia no... miałem zrobić 4 odcinek specjalny #wieczorneWinoZeStruśkiem o winie ale Piotrek i Agnieszka Komorowscy przygotowali tak wspaniałe krewetki w winie z czosnkiem i pietruszką, że powinienem się skupić na daniu a nie na winie... Jest trudno bo kolacja była om mnom mnom mnom.... (zaadoptujcie mnie!) Z racji tego, że na odcinek specjalny zostało przygotowane zadanie, to
testujemy wino, ale dodatkowo sprawdzamy, która PUSTA flaszka nadaje się lepiej do nastoletniej gry w butelkę ;) Po wspólnych opisach przedstawimy wyniki testów ;)

1 Wino
Opis Struśka
Nazwa: Vina Mapio (w pierwszych odcinkach już się pojawiło, dziś w innym szczepie) faken pisze na Macu Piotrka i prawie skasowałem wszystko to co napisałem (już słyszę "boże dlaczego udało mu się przywrócić to wszystko???")
Szczep: Cabernet Sauvignon + Merlot
Korek: Prawdziwy jak życzliwość Agi i Piotrka
Kraj: Chile
Kolor: Blade bordo
Zapach: Korzenny (mam gdzieś jak pachnie, ludzie te krewetki...)
Smak: Wytrwane wino wiśniowe z nutą nutelli i korzennym finiszem . Miłe w delektowaniu się i dosyć ciekawie łączy się z krewetkami.

Opis Komorków
Kolor: Buraczki obiadowe ze słoika
Zapach: Korek do wanny (nie wnikajcie...)
Smak: Jeżyny angielskie w drodze do pracy (tak Piotrek pięta palec poznawał prawdziwy Londyn, a nie ten z emigranckich opowieści)
Pożądane działanie: Żona posprząta po kolacji (chyba ciulem jesteś Komorek dop. Aga) Agnieszka dostał wypieków na policzkach po spożyciu

2 Wino

Opis Komorków
Kolor: Sok z bzu lub Spitzbergeński śnieg w lato ( ???????)
Zapach: Ostry imbir lub nowy korek do wanny (i to ja niby mam dziwne porównania? :P )
Smak: Arbuz z limonką (coś w tym jest)
Pożądane działanie: Nie chce mi się spać, screw red bull! (Ale i tak posprzątamy jutro :P )

Opis Struśka
Nazwa: Orvieto
Kraj: Włochy (dziś bez mafii)
Korek: Sztuczny
Kolor: Słomkowy
Zapach: Kwiatowo owocowy
Smak: Brzoskwinie z ostrymi przyprawami na finiszu. Dosyć ciekawe przełamanie smaków, daje miłe orzeźwienie.

Teraz wynik "butelkowego testu" Każde z nas zakręciło butelką, ilośc obrotów została zsumowana i podzielona na 3. Butelka z lepszym wynikiem wygrywa. No i mamy remis (5 obrotów) z tym, że Orvieto spierniczało po podłodze jak mrówka przed szkłem powiększającym. Zresztą po opróżnieniu flaszki nie jest istotne jak ona się zachowuje podczas gry w butelkę ;) Ośmielajcie się do wspólnych degustacji ze Strusiem i zabawy winem. Muzyki dziś nie ma bo nie mamy na nią siły :P

Do zobaczenia niedługo! Udostępniajcie, lajkujcie i umawiajcie się na wspólne odcinki specjalne! :)

0 komentarze :