Antares Cabernet Sauvignon

wtorek, sierpnia 04, 2015 Wieczorne Wino Ze Struśkiem 0 Comments




Antares Cabernet Sauvignon

Antares Cabernet Sauvignon


Odcinek z 04.08.2015
Dzwoni ostatnio telefon, a w słuchawce słyszę znudzony życiem głos przemawiający do mnie takimi o to słowami "Dzień dobry, młodszy aspirant Siarkowy. Panie Strusiek, weź się Pan napij i wrzuć coś na fejsa bo mamy już dosyć mówienia zatroskanym fanom zgłaszającym
zaginięcie, że ani Pan na izbie nie siedzi, ani w chłodnej ciupie, w której mogłyby leżakować beczki, ani nie jesteś Pan na odwyku. Golnij obywatelu i daj ludziom sygnał, że żyjesz" Zatroskany i pełen wdzięczności dla aspiranta Siarkowego, robiącego za moją sekretarkę zapraszam na 23 (tak, wpisałem wcześniej 24 :P ) odcinek #wieczorneWinoZeStruśkiem :)

Nazwa: Antares

Kraj: Chile

Szczep: Turbo nie hippsterski Cabernet Sauvignon (zauważyliście, że na półkach jednak on mocno dominuje?)

Korek: Sztuczny jak pośladki i biusty ich bliskich sąsiadek

Kolor: Bordo, no bordo nic więcej

Zapach: A tutaj się chwile dłużej zatrzymamy. Przy delikatnym kręceniu czuć wiśnie, lecz po wirówce jak przy wzbogacaniu uranu pojawiają się korzenne przyprawy, taki mały "pazurek" ;) Spodziewałem się na początku, że importer wybrał to wino z umiłowania znakomitej części naszego narodu do wiśniowych trunków :P

Smak: Zacznę od konsystencji, jest subtelnie kremowe, lecz kwaskowe (tak jak dżem z Seksmisji) Smak rozpoczyna się wiśniowo jeżynowo by na finiszu dać posmak czarnej porzeczki, która daje odrobinę cierpkości więc dla mnie super :D (po ostatnim winie marzył mi się winny "Mocarz") Smak niestety długo się nie utrzymuje (a może już gardło tak przepite i potrzebuje bardziej nietuzinkowych doznań?)

Ocena: Przyjemne wino, do potraw z wołowiny pasowałoby idealnie. Samotnie także pije się z radością odkrywania smaków. Co prawda, zaczynam mieć coraz większe wymagania co do wina i obiektywizm szlag trafia jak większość ustaw w sejmie, lecz z czystym sumieniem mogę je polecić dla osób, które nie boją się wytrawnych win subtelnie ściągających policzki.
Stay tuned bo naprawdę niedługo zabieram Was w intymną podróż na mój koniec świata (już się nie mogę doczekać kiedy będę mieć TO wino :D ) W opisie muzyka do wieczornego wina :)

PS. No i oczywiście lajkujcie, udostępniajcie i zapraszajcie znajomych bo jesteśmy już prawie w połowie drogi do konkursu z tajemniczą skrzyneczką :)

 Kup wino



0 komentarze :