BO Bobal

wtorek, stycznia 19, 2016 Wieczorne Wino Ze Struśkiem 0 Comments




BO Bobal opis i recenzja wina

BO Bobal



Odcinek z 19.01.2016

[Wino by powspominać]

Taka refleksja dziś mnie naszła, dlaczego skoro uwielbiam szczep Pinotage, to zamiast skupić się na nim, to opisuje co mi w ręce wpadnie po jakieś wstępnej selekcji? (Bo mimika Stephen'a Hawking'a byłaby bardziej zróżnicowana? :P) Odpowiedź pojawiła się po
pierwszym łyku w 60 odcinku #wieczorneWinoZeStruśkiem Oddając się pijańskiej rozpuście (no w końcu przyznałeś się że pijak jesteś, zamiast szukać pretekstów do napicia się :P ) trochę mimowolnie czegoś nauczyłem się o winach, dzięki temu kiedyś w pełni docenię jakieś bon ton srą wino, które będzie miało większe ubezpieczenie niż moja polisa na życie, pod warunkiem, że będzie mi dane go spróbować :P

Nazwa: BO (jakby dodali "Tak" to byłoby ulubione wino kobiet w Polsce:P )

Kraj: Hiszpania

Szczep: Bobal (też nie wierzyłem, że to autentyczna nazwa :| )

Korek: Mnóstwo małych kawałeczków tworzących całość, czyli korek techniczny. Jest w nim duża analogia do samego trunku.

Kolor: Bordowe obicie starej kanapy, takie trochę "sprane" jakby za dużo się na nim działo ;)

Zapach: Słodkawy wiśniowy połączony z dymem z beczki, tak jakby Cabernet i Zinfandel był zmieszany. Pod koniec czuć, kwaskowe jeżyny. Ile różnych znajomych zapachów w jednej butelce :D

Smak: Przypomnij sobie słodycz pocałunku, który odmienił Twoje życie. To wiśniowy początek. Jest miękki jak kobieca skóra, lub subtelny męski dotyk. Trochę wodniste, dzięki czemu dodaje więcej przyjemnych wspomnień przed finiszem. Teraz przypomnij sobie gorycz rozstania kiedy trzeba było powstrzymać się przed łzami. To kawaskowy finisz, który powoli, lecz stanowczo ściąga policzki. Dla niektórych niemiły kwasek ustępuje dosyć szybko i wracają słodkie nuty wiśni. Tylko ściągnięte policzki przypominają o nim.

Ocena: Miło zaskoczyłem się odnajdując znajome, różne szczepy w jednej butelce. Słodycz, dym. delikatność, kwasek, szczep Bobal był idealnym wyborem na okrągły 60 odcinek :) Z wołowym policzkiem z #BistroPestka lub do ciężkich śląskich dań pasowałoby świetnie. Wrócę do niego by przypomnieć sobie najlepsze rzeczy z innych szczepów :)
Stay tuned i do zobaczenia niedługo! W komencie muzyka do wina, wierze w Waszą inteligencję i, że dobrze zrozumiecie analogię do wina :)

 Kup wino



0 komentarze :