Carlo Rossi White Zinfandel

niedziela, października 04, 2015 Wieczorne Wino Ze Struśkiem 0 Comments




Carlo Rossi White Zinfandel opis smaku i recenzja wina

Carlo Rossi White Zinfandel



Odcinek z 04.10.2015
Co tydzień to samo.... "kurwa jutro poniedziałek" domyślam się, że wszyscy mają podobne odczucia w każdy niedzielny wieczór. 5-6 dni pracy, potem jakaś impreza, człowiek się budzi i już koniec weekendu, nosz kurwa.... Umilmy zatem sobie wieczór 35 odcinkiem #wieczorneWinoZeStruśkiem
Lub spartolmy, bo dziś mamy debiut kolorystyczny z niską zawartością
alkoholu, także nie spodziewajcie się, że będę pisać tak wylewnie jak zwykłem to robić :P (uffffff odpowiedziała widownia ;) ) Zachęcony ostatnimi jesiennymi zachodami słońca podczas których na niebie widać było dużo różu i fioletu, skusiłem się na różowe wino. Do tego od niedawna na półce pojawiły się znane wszem i wobec wina Carlo Rossi, lecz już z dumnym napisem co to za szczep w środku, zamiast poziomu cukru w amerykańskiej skali.

Nazwa: Carlo Rossi

Kraj: Kalifornia (oni traktują się jako odrębne państwo, trudno znaleźć USA na etykietach :P )

Szczep: Zinfandel (ej ej, ale na etykiecie jest white napisane! A to przecież różowe wino, da fak?
Opis genezy white zinfandel byłby nudniejszy niż wszystkie moje odcinki razem wzięte, generalnie nie istnieje taki szczep jak White Zinfandel, jest tylko Zinfandel)

Korek: Plastik fantastik

Kolor: Dziuniowato różowy, nie, obraziłbym dziunie. Bo do koloru My little pony jest mu daleko, ba nawet w jakiś odcień pomarańczu wpada.

Zapach: Sąsiadka jakaś rybę smażyła i zapach ciągle się utrzymuje więc mam utrudnione zadanie (chodzę po domu w masce p.gaz) Pachnie kompotem truskawkowym i w sumie tyle.

Smak: O boshe jakie cudowne, no spróbuj misiaczku, a nie ciągle to piwsko! Bankowo taki opis dałbym jakbym golił nogi i nosił za ciasne miniówki wierząc, że skoro wbiłem się w 36 to mam taki rozmiar, a to że się wylewa po bokach to o niczym nie świadczy. Smakuje jak pachnie, truskawki ale z silną nutą arbuza i jeszcze trochę wiśni. Szkoda, że nie schłodziłem bo może byłoby lepsze. Smak idealny na takie ciepłe dni jak dziś. Bardzo wakacyjne, lekkie , trochę słodkie i orzeźwiające. Żadnego finiszu i długiego utrzymywania się bukietu.

Ocena: Nie moja to bajka, lecz postaram się obiektywnie coś napisać. Jako zamiennik radlerów, akcent do nowej różowej torebki, wakacyjny chłodnik czy popychacz do owocowej sałatki nadaje się świetnie. Zabawy z nim mało (smak i % bo tylko 8,5) lecz może umilić wieczór i zachęcić do napicia się dobrej dymnej whisky ;)

W komencie muzyka do wina (jakże oczywisty wybór :P ) stay tuned i do zobaczenia niedługo, tym razem aaaa właściwie to jeszcze nie wiem z czym ;P Łapki w górę dla kanału wszyscy skrytoczytacze! ;)

PS. Aniu, Asiu, Marto, Mileno, Wiolu, Weroniko, Beato, Małgosiu, Aleksandro, Natalio, Soniu, Agnieszko, Doroto, Kasiu, Gosiu, Żaklino, Paulino, Moniko, Sylwio, Angeliko, Basiu, Tatiano, Justyno, Joasiu, Zosiu, Emilio, Bożeno, Bogno, Karolino, Malwino, Malino, Danusiu, Ewelino, Zosiu, Igo, Martyno, Dagmaro, Marleno
przestańcie czekać aż ktoś pierwszy wrzuci selfie z winem by zgarnąć skrzyneczkę. Rozumiem, że każdy czeka by ktoś pierwszy to zrobił by nie wyjść na pijaczynę, ale pamiętajcie, że
Hubert, Mariusz, Michał, Marcin, Radek, Łukasz, Darek, Kuba, Szymon, Jędrzej, Adrian, Barabasz, Przemek, Wiktor, Wojtek, Grzesiek, Piotrek, Janek, Marek, Tomek, Andrzej, Arek, Mirosław, Dominik, Tadeusz, Krzysiek
Mogą wam sprzątnąć sprzed nosa ten ekskluzywny grawerowany zestaw (a jeśli nikt się nie zgłosi to go zlicytuje, a pieniądze przekaże na budowę meczetu! i będziecie współodpowiedzialni temu! :P) Nawet dla Waszej wygody podpiąłem konkurs na górze by walił po oczach jak stroboskop :P Tik tak za 2 tygodnie rozwiązanie konkursu! :)

 Kup wino



Autoreklama to nic złego ;) , zapraszam Ciebie po olej z konopi, kosmetyki, słodycze i nasiona medycznej marihuany do mojego sklepu www.konopia-med.pl ! 


0 komentarze :