Wino zamiast kwiatów Adega Ponte de Lima Vinho Verde

środa, marca 01, 2017 Wieczorne Wino Ze Struśkiem 3 Comments



Adega Ponte de Lima Vinho Verde opis smaku i recenzja wina


Mam kilka zboczeń (taaaa kilka...) jednym z nich jest wczesna wiosna. Zapach budzącej się do życia przyrody wymieszany z ostatnimi, ostrymi nutami zimy (Strusiek.... czy coś ci na łeb spadło podczas degustacji w Łodzi? :| ) Uwielbiam ten specyficzny zapach, podczas słonecznego dnia w akompaniamencie ptasich treli. Gil, drozd, jaskółka, piła
łańcuchowa, nosz kurwa przez ostatnie kilka dni szum pił był tak wszędobylski, że domorośli ornitolodzy pewnie zastanawiali się czy któryś gatunek nie zmutował i zaczął agresywnie kopulować. Dobra ale olejmy masową wycinkę drzew (uuuuu ktoś się tutaj Greenpeacowi naraża, no dajesz dalej Strusiu :P ) Skupmy się na dzisiejszym winie, które umacnia moje dobre samopoczucie wywołane wiosną. (A żeby wspomnieć, że o opis tego wina poprosiła cię jedna z fanek to już nie łaska powiedzieć? Ty, ty ty..... ch.... chamie!) Zapraszam na uśmiechnięty 101 odcinek #WieczorneWinoZeStruśkiem ! Znający język włoski szybko zrozumieją wybór muzyki do wina ;)




Nazwa: Adega Ponte de Lima Vinho Verde (Czyli że zielone wino? Bo zepsute dlatego tanie w biedrze? Nope. Tzn, tłumaczenie jest poprawne, tutaj chodzi o podkreślenie, że wino jest świeże i młode. Trynkiewicz i Polański pewnie by oszaleli na jego punkcie :P ) 

Kraj; Portugalia. Biedronka wspiera swój kraj, za co ukłony. Jestem zwolennikiem wolnego handlu przy jednoczesnym wspieraniu (Strusiek kurwaaaaaa nie obchodzi nas to, dajesz dalej)

Szczep: Tutti frutti. Loureiro, Trajadura, Arinto (żadnego nie znam, nie wypowiadam się)

Korek: Aleksandro! Do jasnej cholery! (Aleksandra poleciła to wino) Czy Tobie też tak ciężko wychodził korek? No myślałem, że szyjkę ujebię, bo tak się z nim męczyłem. Aha był techniczny czyli zrobiony z pokruszonego korka.

Zapach: To jest dosładzane wino, pewnie utyję od niego, ale dodatkowa ilość cukru nie zabija zapachu jabłka papierówki. Tzn. jego skórki kiedy zerwie się z drzewa. Jest łagodne, ma w sobie jeszcze nutę cytrusów. Pachnie radością, pachnie wiosną (Cytrusy i wiosna? Z Kuby cię deportowali w skrzyni z pomarańczami?) Gdyby trawniki teraz tak pachniały, zamiast podejrzanego swądu rozmrożonych psich odchodów... Ehhhh marzyciel ze mnie :P

Kolor: Eeeee białe? Ma słabo żółte zabarwienie, takie słońce o 6:18 rano.

Smak: Cukier..... w ilości znośnej, ale cukier........ maskuje cytrusy, orzeźwia ale nie ma w sobie niczego złożonego. Za to ma w sobie miniaturowe bąbelki, coś jakby sauvignon blanc, szybko znikają ze ścianek kieliszka i dają raczej pozytywny efekt wizualny niż doznania (ty ciągle z tymi doznaniami, hedonista czy zwyczajny przerost libido? ) Ujmę to tak - wchodzi.

Ocena: To jest wino typowo na przyjemny wieczór, kiedy chcemy zniwelować kapcia w pysku po całym dniu, zamiast myć zęby (pozdro fani Woodstocku! :) ) Taki cichy umilacz, który nie angażuje w poznawanie siebie, on ma tylko swoimi 10% alkoholu delikatnie rozluźnić. Fajnie pasowałby do lodów czekoladowych, do sałatek z gorgonzolą i sosem balsamicznym. Na upały, mimo dosładzania, pozycja godna trzymania w lodówce.


Stay tuned i do zobaczenia niedługo! Najszybciej pewnie na drugiej mojej degustacji, która odbędzie się w moich rodzinnych Pabianicach :) Po niej zrobię odcinek pod tytułem "Relacja z degustacji" także Ci, którym z bólem serca musiałem powiedzieć, że miejsc już zabrakło, będą mogli poczytać i przenieść się w świat wspólnej zabawy winem.

PS. Dzisiejsze wino opisałem na prośbę fanki i zrobiłem to z wielką radością (mimo, że dosładzane było :P ) Jeśli też masz swoje ulubione wino, które chcesz bym spróbował wbijaj na FB i podeślij zdjęcie :)

3 komentarze :

  1. Czytanie tej recenzji było prawdziwą przyjemnością. Aż mnie zaciekawiło jak wygląda taka recenzja na żywo - podczas degustacji. Bardzo fajnie i lekko Pan pisze - z chęcią i zaciekawieniem poczytam inne wpisy!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za młody jestem na Pana Kasiu :) Strusiek jestem i mogę już powiedzieć, że toczą się rozmowy o kolejnych degustacjach :D

      Usuń
  2. Wino w zastępstwie za kwiaty to coraz częstsza praktyka par młodych. Jak widać potencjalnie "przyszłe" pary młode także mogą ją stosować. Dzięki za wpis. Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń